Co jako pierwsze przychodzi Ci na myśl, gdy słyszysz „covid-19”? Dla nas jest to „strach”. Za każdym razem, gdy włączamy telewizor lub otwieramy przeglądarkę, czujemy, że jeśli nie boimy się koronawirusa wystarczająco, to wygląda na to, że nie szanujemy ludzkiego życia.

Jak odnaleźć się w świecie, w którym zasady, które dawały nam poczucie bezpieczeństwa, przestały działać?

Niektórzy z nas zdali sobie sprawę, że oprócz emocji należy zaangażować także krytyczne myślenie. Ale twarde dane, na których nasze społeczeństwo budowało prawdę przez ostatnią dekadę, są przez każdego interpretowane inaczej.

Pozostały nam tylko opinie. Możemy coś uważać, o czymś myśleć, być o czymś przekonani, a jednak wszystko może być zupełnie inne.

Jak więc odnaleźć się w świecie, w którym zasady, które dawały nam poczucie bezpieczeństwa, możliwość przewidywania i co najważniejsze wpływania na nasz świat, praktycznie z dnia na dzień przestały działać?

Chcielibyśmy podzielić się z Państwem tym, co każdy z nas może zrobić dla siebie w tym czasie niepewności. Rady te pochodzą od profesjonalnych psychoterapeutów.

Według danych pandemia wpływa na zdrowie psychiczne Polaków

Zostaliśmy mocno uderzeni przez opublikowane statystyki, które donoszą o szybkim pogorszeniu się zdrowia psychicznego naszej populacji. Na przykład, zgodnie z badaniem Narodowego Funduszu Zdrowia, liczba osób doświadczających depresji potroiła się od 2018 roku. Wówczas stwierdzonych przypadków depresji było ponad 630 tysięcy, natomiast obecnie jest to prawie 1,9 miliona. Współczujemy każdej osobie, która jest częścią tej statystyki, a także wszystkim tym, którzy doświadczają jakiegokolwiek cierpienia w tym czasie, czy jest to utrata bliskiej osoby, utrata bezpieczeństwa czy utrata radości życia. Dlatego też uruchomiliśmy terapię online Hedepy, która ma na celu uproszczenie drogi do uzyskania pomocy terapeutycznej i pomóc ludziom poczuć się lepiej psychicznie.

Stań się obserwatorem

Gdybyśmy mieli wskazać jedno polecenie, które może pomóc każdemu, kto czuje się przytłoczony natłokiem informacji lub własnych myśli, byłoby to właśnie to. Wyobraź sobie, że oglądasz dramat, który wciąga Cię w historię. Czujesz napięcie, wstrzymujesz oddech, a w najlepszym momencie rozlega się wspólna, prosta melodia – reklama jest włączona. I uświadamiasz sobie, że siedzisz w domu i nic z tego Cię nie dotyczy, emocje opadają i znów możesz oddychać.

Na tym przykładzie pokazujemy Ci trzy rzeczy:

Po pierwsze, emocje są bardzo zaraźliwe. Nawet jeśli oddziałują do nas tylko przez ekran, mamy tendencję do przeżywania ich tak dramatycznie, jakby naprawdę dotyczyły nas samych. Nagle naprawdę dotykają nas niezliczone losy, a ciężar prognoz jest ciężki na naszych barkach. A nasza zdolność do wpływania na wynik? Zbliża się do zera. W tej chwili znów bądź widzem. Świadomie zdecydujcie się opuścić ten dramat. Każdy z nas ma taką możliwość.

Po drugie, jest to przykład sytuacji, której chyba każdy z nas doświadczył w życiu – gdy oglądamy film, który nas całkowicie pochłonie. Zaraz po nim przychodzi uczucie, jakbyśmy budzili się i byli znowu sobą. Jeśli masz już to doświadczenie, wykorzystaj je dla siebie, kiedy tylko poczujesz, że tego wszystkiego jest po prostu za dużo.

Po trzecie, jest to uświadomienie sobie, że jeśli ktoś rozwiązuje problemy całego świata, niezależnie od tego, czy jego intencje są dobre, pomocne czy filantropijne, często tak naprawdę próbuje uciec od swoich własnych problemów.

Jednostka nie może zbawić świata. Może go zbawić jedynie, gdy uratuje samego siebie.

Przejdźmy więc dalej – do naszych wewnętrznych światów.

hedepy-natalie-1-w.jpeg

Oswajaj swój umysł, twoje myśli nie są równe Tobie.

Żadna myśl, nawet żadna emocja, nie jest tak naprawdę nami. Jesteśmy czymś znacznie większym. Można tu za przykład użyć terminu świadomość. Świadomość, do której często niechcący wpływają różne myśli – czasem ciekawe, czasem dziwaczne, niektóre stanowiące ostrzeżenie przed realnym zagrożeniem. Znasz te kompulsywne i uporczywe myśli, które raz po raz wkradają się do twojego umysłu? Zazwyczaj są to te, które są powiązane z jakąś emocją. A emocją, która ma nad nami największą władzę, jest strach. To te wszystkie scenariusze, które zaczynają się od – Co jeśli…, Co jeśli zachoruję? Co jeśli stracę pracę? Co jeśli zostanę sam?

 Pytanie brzmi, co dobrego wnosi do naszego życia? I jak je rozwiązać?

Jeśli stwierdzisz, że te myśli nie przynoszą ci nic dobrego, możesz popracować nad tym, by je porzucić. Jedną z opcji jest ponowne stanie się obserwatorem. Tym razem obserwatorem własnego umysłu i własnych myśli. W tej chwili, bez względu na to skąd i dlaczego przychodzą, nie musisz ich w żaden sposób oceniać, nie będą ci zagrażać. Wymaga to praktyki, ponieważ myśli lubią wracać, ale dobra wiadomość jest taka, że zazwyczaj ich pilność słabnie z czasem.

Zwróć uwagę na to, na co czemu poświęcasz swoją uwagę

Właśnie w tej chwili. Z uwagą jest jak z oknem – jego widok decyduje o atmosferze całego pomieszczenia. Kierunek, na którym skupiamy naszą uwagę wpływa na to, jak postrzegamy otaczający nas świat i jak czujemy się sami ze sobą. A co najlepsze, jeśli jesteśmy świadomi tej zdolności, możemy zacząć się nią bawić.

Czy pamiętasz ostatnią wiosnę? Kiedy okazało się, że w całym kraju rozpaczliwie brakuje środków medycznych? Ogromna liczba ludzi zaczęła bezinteresownie szyć maseczki, jedni je sprzedawali, inni darowali, robili środki dezynfekujące, uniwersytety wnosiły innowacje, inni poświęcali się nauczaniu domowemu, pieczeniu chleba, jeszcze inni krytykowali rząd lub bojkotowali środki. Każdy z nas automatycznie skierował swoją uwagę w kierunku, który był mu najbliższy.

Naszym pragnieniem jest, aby każdy mógł świadomie skierować swoją uwagę w inną stronę, gdy nie czuje się dobrze w tej pierwotnej. Dla tych, którzy bez lęku pomagają w kryzysie, aby znaleźli czas dla siebie. Ci, którzy są źli na ograniczenia, aby zobaczyli nie tylko to, co zawiodło, ale także to, do czego my, jako ludzie, jesteśmy zdolni.

Ważne jest, aby wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Świadoma praca z uwagą nie oznacza unikania złych myśli, czy wymagających emocji. Wręcz przeciwnie, mają być one rozumiane i doświadczane. Może nie potrafisz sobie z nimi teraz poradzić, albo czujesz, że kręcisz się w kółko, ale wtedy ważne jest, by nie stawiać im czoła w samotności. Psychoterapeuta może Ci pomóc. Psychoterapia jest obecnie dostępna dla każdego, nawet w nadzwyczajnych czasach. Może to być zarówno wsparcie bezpłatnych usług w przypadku ostrego kryzysu, jak i też platformy internetowe, właśnie takie jak Hedepy.

Nie musisz mierzyć się z tym sam

Na koniec chcielibyśmy powiedzieć Ci ostatnią i chyba najważniejszą rzecz. To zupełnie naturalne, że w trudnej sytuacji doświadczamy fali różnorodnych emocji, o których do tej pory nie wiedzieliśmy. Każdy, naprawdę każdy kryzys ma swój początek, ale ma też swój koniec. Twój również. Dlatego, jeśli choć trochę się nad tym zastanawiasz, poproś o pomoc psychologa, psychiatrę, psychoterapeutę lub coacha. Nie mierz się z tym sam. Możesz znaleźć pomoc na przykład na Hedepy.pl gdzie znajdziesz dziesiątki psychoterapeutów,  spośród których możesz wybrać tego, który Ci najbardziej odpowiada i umówić się na następny dzień. Spotkanie odbywa się online, w zaciszu Twojego własnego domu.

Zastanawiasz się nad terapią?

Zdecydowanie warto spróbować

© Hedepy sp. z o.o.

Jeśli stan zdrowia psychicznego zagraża Tobie lub osobom z Twojego otoczenia, niezwłocznie skontaktuj się z telefonem zaufania (pod numerem: 116 123).
Nasi psychoterapeuci lub Hedepy sp zoo. nie ponoszą odpowiedzialności za Twój stan zdrowia.

VisaMastercardGoogle PayApple PayPayPal